Zwiększ kontrast
Wyłącz animacje
Zwiększ widoczność
Odwróć kolory
Czarno-biały
Powiększ kursor
Rozmiar tekstu
Odstęp między literami
Czytanie tekstu
Resetuj ustawienia

Wyniki wyszukiwania: Policzek

Ilość wpisów na blogu: 7

odpowiadających wyszukiwanej frazie
Sen o pocałunku z nieznajomym

Sen o pocałunku z nieznajomym

Kiedy we śnie całujesz nieznajomą osobę, oznacza to, że masz skłonności do niemoralnych rozrywek i zachowań. Nie potrafisz utrzymać swoich żądzy na wodzy i nie przejmujesz się zbytnio tym, co powiedzą inni.   Sen o całowaniu
Przejdź do strony
Sen o całowaniu się z byłym chłopakiem

Sen o całowaniu się z byłym chłopakiem

Kiedy we śnie całujesz się z byłym chłopakiem, nie przestałeś jeszcze o nim myśleć albo nie zakończyłeś jakiejś sprawy z nim związanej. Powinieneś zacząć już nowy etap życia, bo inaczej nie będziesz nigdy szczęśliwy.
Przejdź do strony
Sen o całowaniu się

Sen o całowaniu się

Sen o całowaniu się może oznaczać, że potrzebujesz bliskości drugiej osoby lub tęsknisz za uczuciem. Według sennika całowanie się jest także symbolem miłości, harmonii, zadowolenia z życia oraz przyjemności, jaką odczuwamy z jakiego
Przejdź do strony
Sen o pocałunku w policzek

Sen o pocałunku w policzek

Kiedy śnisz o pocałunku w policzek, ktoś z Twojego otoczenia może darzyć Cię uczuciem. Warto więc dokładnie się przyjrzeć osobom, które Cię otaczają. Może na co dzień nie zauważasz czyichś względów, bo przysłaniają
Przejdź do strony
Sen o pocałunku

Sen o pocałunku

Sen o pocałunku może oznaczać między innymi tęsknotę za kimś, albo dużą sympatię w stosunku do jakiejś osoby. Według sennika pocałunek może mieć jednak bardzo bogatą symbolikę. Gest ten może odzwierciedlać niezwykle ró
Przejdź do strony

Szwagierka

Przyszła do mnie szwagierka, kazała pocałować policzek i czoło, po czym zaczęła masować kark i wypowiadać jakieś słowa. Następnie powiedziała "spotkamy się za 4 lata". Gdy zapytałam się jej o co chodzi, ona się uśmiechnęła i się obudziłam.
Przejdź do strony

Trojaczki

W jakimś zamieszaniu znalazłam trojaczki wieku około 2 lat - dwaj chłopcy i dziewczynka. W moim odczuciu dzieci były porzucone lub co dziwne uciekły. Choć były małe, były bardzo samodzielne i świadome - przestraszone. W następnej chwili pamiętam, że usiłuję zorganizować nam życie. Ogarnia mnie poczucie miłości do obcych dzieci, spełnienia, ale jednocześnie martwię się jak zareaguje na to mój mąż. W końcu ustaliliśmy z racji swojego wieku i czasów, że jesteśmy już spełnieni w tym obszarze. Widzę jak oddaję dzieci do żłobka. Pierwszy dzień zostaję wezwana, gdyż jeden z chłopców coś zmalował. Mały patrząc na mnie z przerażeniem prosił, bym go nie biła za przewinienie. Wówczas zrozumiałam, co przeszły dzieci i od czego uciekły. Przytuliłam go mocno, dałam buziaka w policzek i obiecałam mu, że już nigdy tak się nie stanie. Poprosiłam o przyprowadzenie pozostałej dwójki, mówiąc, że na pierwszy dzień wystarczy wrażeń. Dziwne, bo całą trójkę trzymałam na rękach i usiłowałam się zorganizować. A one patrzyły na mnie
Przejdź do strony