Zwiększ kontrast
Wyłącz animacje
Zwiększ widoczność
Odwróć kolory
Czarno-biały
Powiększ kursor
Rozmiar tekstu
Odstęp między literami
Czytanie tekstu
Resetuj ustawienia

Wyniki wyszukiwania: Spadac

Ilość wpisów na blogu: 6

odpowiadających wyszukiwanej frazie
Spadać

Spadać

Jeśli śni Ci się, że spadasz, możesz z jakiegoś powodu ucierpieć. Nie chodzi tutaj tylko o straty materialne, ale też moralne. Poza tym sen o spadaniu należy zawsze interpretować jako ostrzeżenie przez czymś, w zależności od tego w
Przejdź do strony

Upadek ze skały

Witam. Dzisiejszej nocy śniło mi się, że byłam z mężem na wycieczce. Wspinaliśmy się na szczyt jakiejś górki, która była obłożona dużymi kamieniami. Mąż wychodził pierwszy. W pewnym momencie spadł z niej, zdążył przeraźliwie zawołać Aga (tak mam na imię). Ja momentalnie spojrzałam w dół. Mąż leżał na ziemi w nienaturalnej pozycji (spadł na plecy). Ja byłam przerażona, zaczęłam szukać pomocy, wołałam ale nikogo nie było. Potem ktoś się pojawił, prosiłam żeby ten ktoś zadzwonił po pomoc, ociągał się z zadzwonieniem, na moją prośbę żeby zadzwonił po pomoc, ten ktoś mnie olał i rozmawiał sobie z kimś przez telefon . Potem znaleźliśmy się w szpitalu. Rozmawiałam z lekarzem, mówił, że nie jest źle z mężem. I na tym sen się zakończył
Przejdź do strony

Spadać z balkonu

W moim śnie wychodzę na balkon i widzę, że gołębie ubrudziły mi ścierki od naczyń które były w praniu. Jeden gołąb stał na ścierce która była najdalej, złapałam za ścierkę przy mnie i chciałam wypłoszyć gołębia. Oparłam się na barierkę, która nagle puściła i poleciałam do przodu. Złapałam się poręczy balkonu piętro niżej, w chwili gdy wisiałam zauważył mnie z ulicy policjant. Wypisywał mandat dla kierowcy i powiedział, "kobieta wyleciała z balkonu, prawdopodobnie ją ktoś wypchnął" co nie było prawdą. Po poręczy weszłam przez balkon do domu sąsiadki.
Przejdź do strony

Wojna

Śniła mi się wojna, wyły syreny i wszystko się trzęsło. Nagle zaczęły spadać bomby i ogromne kamienie.
Przejdź do strony

Spadające pióra z nieba

Siedziałam w pokoju, gdy nagle zobaczyłam za oknem setki spadających z nieba kolorowych piór - niebieskich, różowych, czerwonych. Potem spadały same czerwone i różowe. Byłam urzeczona tym widokiem. Do tego stopnia że jak skończyły spadać to poprosiłam Boga (co jest bardzo dziwne bo jestem niewierząca), aby czerwone pióra jeszcze raz zaczęły spadać. Po chwili czerwone pióra zaczęły sypać się z sufitu.
Przejdź do strony