Wizyta z skansenie i zmiana pespektyw
Byłam w skansenie na wsi. Przewodnik opowiadał o życiu ludzi wieki temu o legendach i tragediach, które miały tam miejsce. Ja byłam co jakiś czas inną wieśniaczką z tej wsi. Jedna z nich chciała popełnić samobójstwo skacząc do rwącej rzeki. rzeka była czysta, ale bardzo rwąca. Trzymałam niebieskie polne kwiaty. Na rzece do której miałam wskoczyć były żółte polne kwiaty. Przypominało mi to flagę Ukrainy. Obudziłam się po skoku do wodyźródło: moj-sen.biz - Ezoteryka Rzeczypospolitej XXI wieku
Opinie na temat artykułu