Zwiększ kontrast
Wyłącz animacje
Zwiększ widoczność
Odwróć kolory
Czarno-biały
Powiększ kursor
Rozmiar tekstu
Odstęp między literami
Czytanie tekstu
Resetuj ustawienia

Wyniki wyszukiwania: ciocia

Ilość wpisów na blogu: 7

odpowiadających wyszukiwanej frazie

Woda w mieszkaniu

Witam. Chciałam poprosić o pomoc w interpretacji mojego snu. Kiedyś już zdarzyło się coś podobnego ale nie umiałam rozszyfrować znaczenia tego snu, dlatego teraz chciałabym poprosić o pomoc bo czuje że nie był to zwykły sen. Otóż śniło mi się że dom mojej już dawno zmarłej cioci z które byłam blisko okazał się być wystawiony na sprzedaż, gdy do niego weszłam na dole wszystko było normalnie ale góra która zamieszkiwała ciocia - we śnie bardzo chciałam zobaczyć tą część domu - była cała zalana woda do kostek lub kolan. W tych pomieszczeniach zamiast normalnego domu okazało się, że w jednym z pomieszczeń był pokój gdzie masażysta przeprowadzał zabieg a w innym spała osoba, które wynajmowania pokój. Dziękuję za pomoc.
Przejdź do strony

Rodzina

Sen rozpoczął się widokiem z okna. Widziałam spacerującą rodzinę z dwójką synów, koło nich (przed moim oknem) była bardzo wysoka choinka. Pod nią leżały martwe zwierzęta: lis, zając i szop. Biegały koło nich dwa psy, labrador i amstaff. Potem usłyszałam dzwonek do drzwi, otwieram je a tam goście. Babcia ubrana na czarno, teściowa i moi dwaj bracia. Jeden siada na krześle nic nie mówi, a drugi ma spuchnięta twarz. Jak pytam się co mu jest, to mówi że to skutki samobójstwa. W tle widzę moją córkę siedząca na kanapie i męża przy blacie kuchennym jak robi galaretkę. Potem jestem nagle w domu moich rodziców. Odwiedza mnie zmarła ciocia, siostra mojej mamy. Cieszę się na jej widok, lecz ona nie jest sobą, mówi że nie ma czasu na kawę, zapraszam ją żeby spotkała się z moją mamą. Odpowiada mi, że mamy nie ma. Ja na to "przecież siedzi w kuchni". Wołam więc za nią, ale nie odpowiada, idę do kuchni gdzie siedzi na krześle i mówi, że nie napisałam listu. Moja córka też tam siedzi, na fotelu rodziców. I mówię "mamo prz
Przejdź do strony

Dziwny

A więc leżę w łóżku obok mnie siostra, naprzeciwko leży jakiś facet również w łóżku. Szukamy pracy dla niego, ja piszę SMS z ciocią, siostra podchodzi do tego faceta i z nim gada. Do mnie do łóżka wskakuje nagi mężczyzna, którego znam. Przykrywam go kołdrą i informuje że jest moja siostra. Nie zrobiło to na nim najmniejszego wrażenia, dotyka mnie i zagaduje do mojej siostry. Moja siostra wstaje i mówi że moja mama nie byłaby ze mnie zadowolona, ale mam wrażenie że uśmiecha się pod nosem. Nagi mężczyzna prosi mnie o papierosa i nagle pokazuje się mały dalmatyńczyk. Wychodzę z łóżka, by go pogłaskać przybiega drugi mały dalmatyńczyk i liżą mnie po twarzy. Słyszę szczery śmiech nagiego mężczyzny, a siostry nie ma.
Przejdź do strony

Dziecko spada ze schodow

Dobry wieczór, śniło mi się, że przede mną po schodach wspinało się małe niemowlę, po chwili te schody nie miały poręczy i dziecko spadło w dół pomiędzy schodami. Nie mogłam dolecieć, żeby to dziecko uratować przed przepaścią. To wszystko widziała moja ciocia i pobiegła w dół. Ja szybko poleciałam na dach i krzyczałam po mojego wujka, żeby przyszedł i zobaczył, co z tym dzieckiem. Miałam przeczucie, że to ich i nie odważyłam się iść na dół, żeby zobaczyć w jakim stanie jest to dziecko bo się bałam. W końcu się obudziłam.
Przejdź do strony

Dziwny sen

Na początku śnił mi się jakiś pociąg. Ktoś w tym pociągu znalazł dziecko pomiędzy wagonami, co spowodowało u mnie okropną rozpacz. Później mi się śniło, że byłam na spacerze z byłym facetem mojej cioci. On mnie ciągle dotykał, aż pojawiła się ciocia przy bramie i chciała mnie pobić.
Przejdź do strony

Ślub

Jestem na ślubie córki. Stoję tyłu bo jestem chora. Obserwuje. Na ślubie jest pełno osób których nie znam. W pewnym momencie widzę nieżyjącą babcię, dodatkowo przede mną stoi nieżyjącą ciocia. Też stoi nieruchomo i obserwuje. W pewnym momencie orientują się że je widzę i uciekam.
Przejdź do strony

Robaki

Sen zaczyna się od tego, że w moim mieszkaniu jest ciocia, wuj oraz moja siostra, ze wszystkimi mam bardzo dobry kontakt. Ciocia przygotowuje jakiś posiłek w kuchni i wszyscy sobie rozmawiamy, mówię Cioci że chciałam udekorować dom na święta, ale jeden obrus w kolorze czerwonym kosztuje ponad 50 zł. Ciocia się ze mną zgadza i mówi że faktycznie ceny nie są fajne. Podczas gotowania zaparowała szyba więc otwieram okno w kuchni, ciocia zwraca mi uwagę, że na parapecie znajduje się gniazdo gołębia, żebym uważała. Ja bardzo się wystraszyłam i szybko zamknęłam okno, jak się okazało, przytrzasnęłam jedno skrzydło gołębiowi tym oknem. Idę do toalety, a tam ptaki latają po całej łazience oraz robaki w przeróżnych kolorach, niektóre całkiem zielone i żółte obejmują całe ściany łazienki. Otworzyłam drzwi na małą szerokość i schowałam się za nimi, żeby się schronić, dołączyła do mnie moja siostra. Razem stałyśmy za drzwiami i czekałyśmy, aż to się skończy. Wujek w tym czasie zauważył tego gołębia z przytrzaśniętym skrz
Przejdź do strony